Kim jest Lord Kruszwil, co robi, cała prawda o Kruszfilu

lord kruszwil kto to prawda


Lord Kruszwil rozwalił internet.

Jeśli, co jakiś czas zaglądasz w zakładkę „Na czasie” na YouTube, to bez wątpienia, zwróciłeś uwagę, że dominują tam tematy związane z tzw. Lordem Kruszwilem. Bez wątpienia jest to dobre słowo kluczowe, pod które, powinny podpiąć się osoby chcące zyskać odbiorców na YouTube.

Kto to jest Lord Kruszwil?

Lord Kruszwil to objawienie YouTube, niesamowity bohater, który do perfekcji rozgryzł tajniki przyciągania uwagi. Abstrachując od tego, jakim jest człowiekiem i czym się zajmuje, tworzy on filmy, które generują setki tysięcy emisji, co wzbudza zazdrość profesjonalnych specjalistów od kreowania wizerunku. Bowiem zdobywanie popularności an YT to dziedzina, którą zajmują się poważne agencje PR, za co często trzeba zapłacić duże pieniądze. Tymczasem Lord robi to po prostu lepiej.

Wielu zarzuca mu, że wykorzystuje najbardziej prymitywne potrzeby odbiorców, ale czy to on jest odpowiedzialny za naturę ludzi, którzy uwielbiają oglądać bohaterów, którzy mają wady takie same jak oni, takie same jak my wszyscy. 

Cała prawda o Kruszwilu

Bowiem Lord Kruszwil nagrywa filmy, na których krytykuje biedę. Robi to w tak przerysowany sposób, że jednocześnie bawi i irytuje. Jego filmy mają bardzo nieskomplikowaną formę, bo opierają się na kontrastowaniu przymiotów bogactwa, takich jak drogie samochody z biedą, czyli z zaniedbaną scenografią, w której zazwyczaj kręcone są owe materiały.

Bohater zazwyczaj krytycznie wypowiada się, osobach niezamożnych, brudnych i zaniedbanych miejscach, zupełnie jak robią to wszyscy ludzie na całej planecie. Wszyscy, bez znaczenia, czy jesteśmy biedni czy bogaci, krytykujemy biedę w myślach. I tu jest sedno.

Natura człowieka i wrodzona hipokryzja wymuszają w nas ukrywanie tego, co naprawdę myślimy i zazwyczaj publicznie nie wypowiadamy swoich sądów. Lord Kruszwil czyni to wprost, bez kurtuazji i bez skrępowania i to jest jedyna rzecz, która odróżnia go od statystycznego Kowalskiego. A przecież my również widząc w supermarkecie klientów zachłannie przerzucających produkty na paletach szepczemy do partnerki, ze tu jest "patologia, bieda i dziadostwo". Ale widząc ukradkiem skórzane rękawiczki w przystępnej cenie, nagle sami zaczynamy nurkować w kontenerze niczym zwierzęta na polowaniu.

Czy w takim razie, wszyscy mamy być, jak Lord K.?

To, że Lord Kruszwil rozbił bank, nie oznacza, że robiąc to samo, zyskamy sympatię innych ludzi. W naturze człowieka, jest ukrywanie swoich prawdziwych pragnień i na tym opiera się życie społeczne. Nie da się funkcjonować, jak kontrowersyjny bohater, bo jest to po prostu niepraktyczne. Takie zachowanie w realnym życiu, nie daje żadnych wymiernych korzyści, nie przynosi żadnych profitów.

Chełpienie się zamożnością - irytuje i odstrasza, ale w telewizji i internecie, przyciąga widzów. Jeśli zatem, ktoś zamierza w podobny sposób budować swój wizerunek, to być może, jest to dobra metoda o ile nie łamie się prawa. Problem w tym, że każdy następny YouTuber, który to zrobi, będzie jedynie kopią Lorda Kruszwila, a tego odbiorcy już nie wybaczą,

Próby przyłapania Lorda

Jak sami szybko zauważycie, wielu twórców na YT, za wszelką cenę chce przyłapać Lorda na jakiejś wpadce, właściwie na czymkolwiek. Tak działa ten mechanizm, że jak w bajce, zły bohater musi ponieść karę. Obecnie taka jest potrzeba widzów, by Lord doznał jakiegoś upokorzenia,
zatem pełno materiałów, jak ten, w których, ktoś obnażą prawdę, jakoby Lord wcale nie był zamożny.

Jednak to czy jest bogaty, nie ma żadnego znaczenia, bo wykreowany przez Lorda wizerunek , służy dwóm prawdom, w których Lord zyska fanów, zarówno gdy powie, że jest biedny i również wtedy, gdy powie, że jest bogaty.

Wówczas, jak kto woli, będziemy oglądać biednego bohatera, który krytykuje biedę lub bogatego bohatera który krytykuje biedę. Obie postawy wzbudzą zainteresowanie i obie wygenerują hejterów.

Bez hejtu nie ma popularności.

Gdy jest hejt, zawsze znajdą się obrońcy. Zauważ, że bardzo popularne postacie, mają wielu przeciwników Nie można zostać celebrytą bez hejterów. Nawet Papierz ma swoich przeciwników i od razy pojawiają się jego obrońcy i dzięki temu temat żyje.

W dodatku bycie obrońcą negatywnego bohatera wzbudza w odbiorcy poczucie bycia oryginalnym i po prostu innym. Na zasadzie „A ja go lubię”. Z kolei hejterzy czują się obrońcami moralności i dobrego gustu i zapewne powiedzą „A kto to widział, jak tak można”


Obie grupy widzów, dowartościowują się swoją postawą wobec Lorda Kruszwila. Krytykowanie go dowartościowuje, tak samo jak stawanie w jego obronie – karuzela się kręci, istne perpetummobile.

Lord To geniusz

Pozostając w obronnym tonie wobec twórczości Lorda nie sposób zaprzeczyć, że ten chłopak, to po prostu geniusz. Geniusz marketingu, bo nie wiemy, cz równie dobry jest z polskiego, czy matematyki w szkole.

Lord jako jeden z pierwszych na YT wyczuł, że można być butnym i złośliwym i jednocześnie nie ponosić za to konsekwencji. Jednak taki pomysł na siebie, może zaistnieć tylko wtedy, gdy ma się zaplecze finansowe lub, co gorsze, jest się lekkoduchem. Bowiem, gdyby ten pomysł zdobywania popularności nie wypalił i Lord nie zyskałby aż tylu widzów, w przyszłości ciężko byłoby mu znaleźć pracę lub dobrą uczelnię. Zła sława rozlałaby się w internecie i zatarcie przyklejonej łatki trwałoby latami. Dlatego Lord postawił wszystko na jedną kartę i nawet jeśli nie był zamożny lub był niepoprawnym optymistą – to teraz, bez wątpienia zarabia dobrze. 

Kruszwil skruszył lody

Warto zauważyć, że kariera Lorda niemożliwa byłaby bez popularności YT wśród młodych widzów. Według statystyk Gemiusa, największą ilość klików, komentarzy i odsłon generują osoby pomiędzy 15, a 25 rokiem życia i to oni szerują materiały Lorda. A Ci sami widzowie, za 10 lat będą interesowali się zupełnie innymi filmikami, ale tymczasem promują materiały, na które sami narzekają, jakoby były one płytkie.

Gdyby internet pokazywał prawdziwy wiek twórców większości treści, zapewne szybko by upadł, bo okazałoby się, że bardzo dorosłe osoby czytają materiały wygenerowane lub wypromowane przez 15-latków na różnych platformach społecznościowych., mimo że później opracował je doktorant na potrzeby portali typu WP, czy Onet.

Kolejny filmik już w przygotowaniu, więc jeśli jesteś ciekawy świata subskrybuj ten kanał.



Komentarze